Coraz bliżej święta więc postanowiłam zrobić choinki z papierowej wikliny...
Te brązowe choinki były malowane bajcą do drewna, a ten srebrny sprejem. Zdecydowanie używanie spreju jest milsze i łatwiejsze... Postaram się częściej go używać, bo i efekt bardziej mi się podoba :-)
Pozdrawiam Wszystkich
ta maszyna ze zdjecia by mi sie przydala ha,ha,ha :)))
OdpowiedzUsuńchoinki urocze, podziwiam za cierpliwosc!
Ha,ha,ha... Akurat ona nie jest na sprzedanie ;P
UsuńSą pięknę.:D
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący blog, obserwuję :)
Dziękuje i witam w moich skromnych progach :-)
OdpowiedzUsuńprześliczne! Wesołych Świąt! :)
OdpowiedzUsuń