środa, 29 stycznia 2014

Paracord artist

Kolejne bransoletki z paracord'u.
Różne zapięcia, różne wzory, różne kolory. Do wyboru, do koloru. Zapraszam do oglądania i zamawiania ;)

Cobra

Cobra z dodatkiem greckiej monety

King Cobra, trójkolorowa

King Cobra
Shark

Heart bar, jednokolorowy

Heart bar

Millipede

Army Millipede

Dragon Tongue

River

Solomon bar

Najświeższy wyrób. Coś dla zakochanych na Walentynki bądź tak bez okazji :)


Żeby nie było monotematycznie, prezentuje brelok:

Mumia
Zrobiłam także krzyż do samochodu lub gdzie indziej ;D





Pozdrawiam serdecznie :D
Jazz

poniedziałek, 18 listopada 2013

Zapach świeczek

Kolejne świeczki z wosku pszczelego!!! Jak one pachną podczas zwijania lub topienia..... Przy tym gdy pracuje nocą, przy włączonej lampie, tworzy się klimat bardzo Świąteczny :D

Tym razem na "rolowanych" świeczkach przysiadły pszczółki:


Natomiast na lanej świeczce znajduje się motyw anioła:


Podoba się?

poniedziałek, 4 listopada 2013

Bransoletki z paracord'u

Paracord- linki nylonowe używane do skoków spadochronowych. Wytrzymałość obciążenia do 250 kg (w zależności od liki)
Podczas wypraw survivalowych lub innych takich należy zawsze mieć linę. Taka lina zabiera jednak sporo miejsca w plecaku więc najnowszym trendem jest zrobienie z niej bransoletki.... Na przykład takiej jak te które ostatnio tworzę:


Te należą do mnie i Męża
 Te bransoletki zawierają 3m liny paracord, nieprzecinanej więc nie trzeba się martwić dodatkową znajomością węzłów ;)





Jest kilka rodzai plecenia. Te powyżej nazywają się COBRA a te poniżej MILLIPEDE czyli "stonoga".
Właściwie poniższa bransoletka to jedna i ta sam, chciałam tylko pokazać jak łatwo jest ten splot (stonogi) rozwiązać w raziepotrzeby.
Na początek zakupujemy bransoletkę:

Następnie ją rozkładamy:


Wyciągamy zapięcie (spięcie? czy jak to się nazywa? Może ktoś wie?) :


Chwytamy za końce i ciągniemy trzymając za górną część (brak fotografa więc nie ma drugiej ręki):


Po rozwaleniu należy przysłać dwa 2 metrowe sznurki, które uzyskaliśmy po ekspresowym rozwiązaniu bransoletki, do mnie bym mogła ją znów zaplatać ;P


W tej wersji są potrzebne dwie linki więc dodatkowo dokładam znalezioną w internecie instrukcję wiązania dwóch lin:

ŁĄCZENIE  DWÓCH  LIN

Węzeł to sposób wiązania liny, dwóch lin ze sobą lub łączenia liny z innym przedmiotem. Znanych jest kilka tysięcy węzłów. W praktyce żeglarskiej wystarczy biegła znajomość ok. 20. Te poniżej to węzły najczęściej używane, z jednej grupy zastosowań. Kolejność wynika z rosnącego stopnia komplikacji.
Prosty Prosty: do łączenia dwóch lin o zbliżonej grubości
brak Huntera: do łączenia dwóch lin.
Stosowany w jachtingu światowym od lat 60-tych. Bez dowodu - znakomity. Wyparł skutecznie wymieniony wyżej prosty. Mocniejszy, nie zaciska się, łatwy do rozwiązania.
Refowy
Refowy (odmiana węzła prostego): łatwy do rozwiązywania poprzez pociągnięcie za koniec pętli.
Wezeł zwany w nomenklaturze polskiej "refowym" , nigdy nie służył i nie służy do refowania! Polska nazwa jest ewidentnie błędna, a jeśli wierzyć anegdocie, jest efektem błędu maszynistki, która przepisując listę nazw "węzeł : nazwa angielska / nazwa polska" po prostu pomyliła jeden wiersz! Tak naprawdę do refowania służy węzeł prosty (inaczej także płaski) popularyzowany u nas jako węzeł do łączenia dwóch lin tej samej lub podobnej średnicy. Ten węzeł nazywa się "reef knot" i to chyba wyjasnia wszystko. Uzasadnienie: w "typowej" żegludze zależy nam na szybkim i bezpiecznym zarefowaniu żagla (praktycznie z reguły grota lub bezana); nie muszę chyba udowadniać, iż prosty (czyli reef knot) można zawiązać szybciej a trzyma pewniej niż "refowy" (trzymając się polskiej nazwy). Gdy rozrefowujemy żagiel tempo wykonania tej operacji nie jest sprawą najistotniejszą (a oczywiście "refowy" rozwiązuje się szybciej niż płaski, choć i ten ostatni szarpiąc wg znanej metody za końcówki, rozwiązać można łatwo i szybko. Propozycja: pokazać wreszcie żeglarzom, że do refowania służy węzeł płaski (reef knot) i nie kontunuować błędu... komisji szkolenia PZŻ !!!
Płaski Płaski: do łączenia lin o różnej grubości
Krzyżowy Krzyżowy: Ten węzeł właściwie nie powinien być zaliczany do węzłów żeglarskich.
"Krzyżowy" - by odwołać się do guru linologii, czyli Ashley'a - to węzeł niebezpieczny, słaby, który nigdy nie powinien być używany. Odwołując sie do badań: jest to węzeł około 35 razy słabszy do podobnego na pierwszy rzut oka "płaskiego".
Szotowy Szotowy: łączenie lin różnej grubości; mocowanie szotu do ucha żagla itp.
Szotowy podwójny Szotowy podwójny (bramszotowy): łączenie lin o dużej różnicy grubości
Szotowy francuski Szotowy francuski: podobnie jak bramszotowy
Flagowy Flagowy: łączenie dwóch lin o różnej grubości; łatwy do rozwiązania przez pociągnięcie końca pętli
Związ wantowy Związ wantowy: łączenie 2 lin o równych lub różnych grubościach
Rzutkowy I Rzutkowy I: wiązanie rzutki z cumą; łatwy do odwiązania; słabo zaciśnięty może odwiązać się sam
Rzutkowy II Rzutkowy II: odmiana rzutkowego I
Stoper I Stoper I: wiązanie na sztywno wybranej liny- pracuje tylko pod obciążeniem; konieczne jest zamocowanie wolnego końca
Stoper II Stoper II: sposób chwilowego unieruchomienia talii przez owinięcie jej inna liną; ułatwia obłożenie liny na kandze.
Według "Światowego Towarzystwa Węzłów" nie jest to węzeł (tym bardziej żeglarski) a typ przewiązu.

OPRACOWANIE: "KTOSIA"; "BAKSZTAG"
na podstawie: "Encyklopedia żeglarstwa"; uzupełnienia p. Jerzego Saleckiego

środa, 1 maja 2013

Brązowe, wiklinowe

Siedzę i myślę.... Myślę..... Myślę....
Łapię za telefon.... Dzwonię....
"Mama weź telefon i zrób zdjęcie wiklinowej skrzyni!"
Dostaje mms'a.... Robię miniaturę!!!

 Nawet ładnie mi wyszło :P

Poza tym zrobiłam kolejny kosz na wino czy inną butelkę:

Pas w oryginale był biały więc został pomalowany. Do tego naszyjnik który miał iść do rozbiórki, na przydasie :)

Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego maja!!!

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Lambady

Tradycyjne świece paschalne na grecką Wielkanoc. Zazwyczaj kupowane przez Chrzestnych z dodatkiem prezentu :) W tym roku rodzina zamówiła u mnie wyrób takich trzech świec.



Kolor motyli jest zupełnie inny. Bardziej fioletowy ale jak to z tym kolorem bywa trudno mu zrobić zdjęcie :(

Pozdrawiam serdecznie
Jazz

czwartek, 11 kwietnia 2013

Decoupage na umysłowe ospanie

Wczoraj postanowiłam się wybudzić z letargu, opanowującego mój umysł, powodującego ból głowy. Najlepszym sposobem na to był decoupage ;)
Ozdobiłam dwa kartony na lekarstwa i jedno na coś tajemniczego. Poza tym powstały dwa świeczniki.
Tak się wszystko prezentuje:

Na leki Córek
Dla dorosłych
Na tajemnicze coś Mężusia. Czarno-biały wierzch i kolorowy spód.
Świeczniki:



Pozdrawiam Wszystkich moich Obserwatorów i tych co "ukradkiem" zaglądają :D

czwartek, 28 marca 2013

Wielkanoc

Już za kilka dni Wielkanoc a ja zrobiłam tylko dwa jajka!

Jedno to pudełko w surowym, gazetowym, stanie. Można by było je pomalować ale wydaje mi się że w takiej wersji ma w sobie to coś ;)

 Pierwsze, które robiłam innym sposobem "wyplatania" z gazety ;P Okazuje się że to nie łatwe dla kogoś lekko nerwowego... Na szczęście gdy już ma się efekt końcowy w rękach jest się, z siebie, 100 razu bardziej dumny :))


Drugie jajko powstało zwykłą techniką wikliny papierowej z dodatkiem decoupage'u. Wyszło o tak:


Mówi zając do baranka – jaka piękna to pisanka.
Wtem z jajeczka wyszła kurka, nastroszyła swoje piórka.
Biega głośno, krzyczy, że wesołych świąt Wam życzy.

Nie jest to koniec ozdób Wielkanocnych gdyż Mąż z Dziećmi są wyzwania prawosławnego i najwięcej prac będzie tworzone na 5 maja :)) 

Pozdrawiam bardzo serdecznie i jeszcze raz życzę wesołych Świąt Wielkiej Nocy